12-17-2015, 11:33 PM
Dobry wieczór wszystkim, moja osobista chrześnica jest poddawana mobbingowi w szkole przez inne dzieci. Mała ma osiem lat i jest w trzeciej klasie szkoły podstawowej. Ostatnio pojawiły się duże problemy. Mała przestałą chcieć chodzić do szkoły, wyraźnie się boi. Na początku przypuszczamy że to może jakies trudności z nauką, ale nigdy nie przypuszczaliśmy, że to trudności z grupą rówieśniczą a w zasadzie z jedną dziewczynką. Na początku zabierała jej nowe przybory szkolne i plastyczne, ale Mała mówiła, że zgubiła. Rodzice kupowali nowe i po kłopocie. Minęły dwa dni i nowe "ginęły".Mała w końcu się przyznała, że zabiera je, jej koleżanka z ławki. PO wnikliwej rozmowie okazało się, że tamta dziewczynka również wymuszała na naszej oddawanie kanapek i soków, które przynosiła z domu. Nauczycielka oczywiście nic nie zauważyła i o niczym nie wiedziała. Była bardzo zdziwiona. Jak myślicie jak dalej zareagować?