01-28-2016, 10:46 AM
Dzień dobry. Od ponad 4 miesięcy próbuję odnaleźć się w rzeczywistości, po rozstaniu z mężczyzną, którego darzyłam ogromnym szczerym i bardzo silnym uczuciem. Byliśmy ze sobą rok. To pierwszy mężczyzna, z którym łączyła mnie tak silna więź emocjonalna. Nic mnie nie cieszy. Nie mogę spać, odczuwam wielkie zmęczenie fizyczne i psychiczne. Jestem rozdrażniona, najmniejsza uwaga ze strony otoczenia jest w stanie wyprowadzić mnie z równowagi lub doprowadzić do wielkiej rozpaczy. Czasami płacze, ot tak, sama z siebie – bez większego powodu. Boję się zostawać sama. Kiedy nie ma przy mnie nikogo, wpadam w panikę, histeryzuję. Ale nie mam też siły na kontakty z przyjaciółmi.Nie wiem co mam robić. Jak mogłabym sobie pomóc? Jak zapomnieć, kiedy tylu rzeczy nie wiem, kiedy mam w głowie kompletny bałagan? Jak złagodzić ten ból? Czy on w ogóle minie?